Historia kończy się każdego dzisiaj
Nocą gasnącą na końcach powiek.
Na wiele z pytań słońce odpowie
Słowami, których nikt jeszcze nie słyszał.
Sny stają się jasne zawsze za późno,
Nadzieje znajdują nowe oblicza.
Wczorajsze lęki zegar już wykrzyczał,
do rąk wciskając torbę podróżną.
Nieważne, na którym staniesz peronie,
Kupiony bilet nic nie gwarantuje.
Dopiero po ruchu wagonu poczujesz,
Czy we właściwą ruszyłeś stronę.
W pamięci podróży zawsze tak jest,
Że wszystkie mapy funta kłaków warte,
Szukając wśród nich najtrafniejszej karty,
Na końcu każdej znajdziesz dworzec Kres.